sobota, 6 maja 2017

~8

Nie chcę jutro iść do pracy.. wymyśliłam, że mam sprawy do załatwienia i szef pozwolił mi nie przyjść. Jak dobrze.. serio. To były tylko 4 dni, a ja już mam dość ludzi. Nie wiem jak sobie poradzę w pracy gdy będę dorosła.

Mam ostatnio coraz większą ochotę na coś niezdrowego, kalorycznego.. na czekoladę, naleśniki, lody, chipsy, słoik masła orzechowego, nutelle.. właściwie na wszystko. Szczególnie po południu, bo potem mi przechodzi. Po prostu mam ochotę się objeść i potem to zwrócić, tak jak wcześniej.. Boże. Ale nie mogę.
Myślałam czy nie zrobić sobie takiego luźniejszego dnia w urodziny, czyli 12 maja, albo jakoś tak. Co myślicie? Z drugiej strony strasznie boję się tych kalorii.. chcę schudnąć, nie przytyć. Nie wiem już sama. Niby mam ochotę, niby chcę, ale jednocześnie i nie.

Bilans: 
• owsianka z jabłkiem
• mieszanka chińska z ryżem
• wafle ryżowe
647 kcal

Ćwiczenia:
brak


Nie chcę być jak dziewczyna ze zdjęcia po lewej stronie, wśród innych, szczupłych dziewczyn. A tak właśnie się czuję


5 komentarzy:

  1. Kochana, urodziny to wyjątkowy dzień, nie powinnaś wtedy się zadręczać dietą. Zrób sobie wolny dzień, odpocznij, spędź go razem z ludźmi, na których Ci zależy. Nie zaprzątaj głowy kaloriami, możesz do diety wrócić następnego dnia. Wystarczy silna wolna. :)
    Powodzenia! :3

    OdpowiedzUsuń
  2. mam tak samo.. 4 dni to niby nic ale kontakty z ludzmi są meczące..
    btw.. ładny bilans C:
    a na co do urodzin .. jeden dzień przecież nie zawali całej diety.. wiec.. baw sie! i ciesz z jedzenia :D
    trzymaj sie :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Do dorosłości pozostało jeszcze kilka chwil, podobno do pracy da się przyzwyczaić, a nikt nie każe Ci pracować z ludźmi ;). Co do urodzin, skoro boisz się całego dnia "bez" kontroli, to może jeden, wyjątkowy posiłek urodzinowy?
    Trzymaj się, Skarbie

    OdpowiedzUsuń
  4. Co zrobisz na urodziny to Twoja kwestia indywidualna. Ciężko mi się na ten temat wypowiedzieć. Co do ochoty na słodycze, mam małą radę, może Ci pomoże. Sproboj zamiast kupować gotowe produkty, zrobić coś sama. Zmeczysz się sama robota i nie będzie Ci się chciało co chwile. A przy okazji możesz znaleźć jakąś fit wersję. Jest też gdzieś na yt przepis o nutelli z awokado i bananów.

    OdpowiedzUsuń
  5. Myśle że ta fotka miala podpis w tylu 'wszystkie jesteśmy piękne' itp. ale nie pykło :D Eh tak to jest z pracą niestety bardzo ciężko znaleźć coś fajnego ze spoko ludźmi. Ale dorośniesz i znajdziesz co Ci odpowiada. Zrób sobie cheat meala. Wiesz dlaczego ? Bo jak sobie powiesz 'a mogę zjeść więcej' to paradoksalnie i tak zjesz mniej niż jakbyś zjadła kawałek tortu a potem stwierdziła ' a jestem beznadziejna, nie mam kontroli, bede wpierdzielac bo jestem gruba swinia !' i byś się rzuciła na jedzenie. Buziaki i powodzenia

    OdpowiedzUsuń