wtorek, 9 maja 2017

~11 - nie odpuszczę

Dziękuję Wam za wczorajsze komentarze i słowa otuchy. Bardzo miło wiedzieć, że ma się jakieś wsparcie.

Dziś jest już lepiej, jeden dzień nie może mi wszystkiego przekreślić.
Na razie nie będę się ważyć, bo wiadomo, że na wadze będzie więcej.
Według obliczeń mogłam przytyć aż 0,7 kg z tłuszczu, które zejdzie mi w 4-5 dni, gdy będę jeść 1100 kcal mniej od zapotrzebowania, bo 1 kg = 7000 kcal. Mam zapotrzebowanie ok. 2100, a limit 1000, więc ja odejmuję 1100 kcal.
Okropieństwo, choć to tylko czysta teoria, a jak jest w praktyce? Wiadomo, że nie wszystko się wchłonęło i odłożyło.

Według podobnych obliczeń, gdy będę jeść ten 1000 (i tak w "normalne" dni jem mniej) to waga w poniedziałek powinna wynosić 52,8 kg, więc ogółem tylko 0,2 kg w tydzień..
Tyle dni zmarnowanych przez jeden występek.. zobaczymy czy faktycznie się to sprawdzi, a jak nie, to jestem ciekawa jak blisko będą takie obliczenia do rzeczywistości.

Bilans:
• 2 jabłka
• masło orzechowe
• kalafior
• topinambur
620 kcal







7 komentarzy:

  1. Nie ma co za bardzo przejmować się obliczaniem i tak dalej, bo w praktyce zawsze jest inaczej!
    Bardzo mały i piękny bilansik ❤️
    Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak smakuje topinambur? A odnośnie obliczeń, zwykle wychodzą mniej ciekawie niż to, co się dzieje w rzeczywistości. Także nic nie stoi na przeszkodzie, by spadło więcej.
    Trzymaj się, Skarbie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiadomo, to tylko czysta teoria, ale ja tak lubię sobie wyliczać :D Zobaczymy jak będzie. Co do smaku to ciężko mi opisać. Dla mnie był taki słodki i troszkę ostry, ale bardzo delikatnie. Może coś jak ziemniaki ze słonecznikiem? No w końcu to słonecznik. Nie umiem opisywać, ale ogólnie to smaczny, polecam zamiast ziemniaczków :)

      Usuń
  3. Co do limitów podobają mi się. Radzę dołożyć aktywność fizyczna i schudniesz nawet jedząc powyżej 1000.

    OdpowiedzUsuń
  4. Same obliczenia to zawsze jakaś nadzieja, prawda? :) Nie muszą idealnie pokrywać sie z rzeczywistością, jednak zawsze trochę prawdy w nich jest. Powodzenia! :*

    OdpowiedzUsuń
  5. Lubimy liczby, heh. Powodzenia kruszynko C;

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie przejmuj się ile, w jakim czasie. Rób swoje i bądź cierpliwa, dasz radę :) Wszystko siedzi w twojej głowie.

    OdpowiedzUsuń